Były reprezentant Holandii ma ogromne kłopoty. Unika wyroku sądu, grozi mu ekstradycja
Quincy Promes jest w ogromnych tarapatach. Piłkarz unika wyroku sądu, w wyniku czego grozi mu ekstradycja do Holandii.
W 2021 roku Quincy Promes zamienił Ajax Amsterdam na Spartak Moskwa. Od tamtej pory wystąpił w 100 meczach dla rosyjskiego klubu, w których zdobył 48 bramek i zanotował 26 asyst.
O byłym reprezentancie Holandii zrobiło się głośno w 2020 roku. Wówczas został oskarżony o usiłowanie zabójstwa swojego kuzyna, którego dźgnął nożem.
Sąd podjął decyzję o ukaraniu Promesa i skazał go na 18 miesięcy pozbawienia wolności, o czym pisaliśmy TUTAJ. Zawodnik nie trafił jeszcze do więzienia, ponieważ od dwóch lat przebywa w Rosji, gdzie jest bezkarny.
Kilka dni temu Promes przypomniał kibicom o swoim istnieniu. Holender za pośrednictwem Instagrama pochwalił się kosztowną biżuterią, którą otrzymał w prezencie.
Wideo z drogocennościami zostało nagrane w Dubaju. Aktualne położenie zawodnika wzbudziło zainteresowanie holenderskich służb.
Jak podał Bartłomiej Banasiewicz, 32-latkowi grozi ekstradycja ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich do Holandii. Na chwilę obecną nie wiadomo, czy próba sprowadzenia piłkarza zakończy się powodzeniem