Były reprezentant Francji wspomina atak Zidane'a na Materazziego. "Nie rozmawiałem z nim przez dwa lata"
Willy Sagnol opowiedział o swojej reakcji na słynny faul Zinedine'a Zidane'a na Marco Materazzim w finale mundialu w 2006 roku. Francuz przyznał, że nie rozmawiał z kolegą z drużyny przez dwa lata.
Dogrywka finału mistrzostw świata, Materazzi rzuca jakimś słowem w kierunku Zidane'a, ten nagle się odwraca i... nokautuje Włocha uderzeniem głową. Po w ostatnim meczu w swojej karierze dostaje czerwoną kartkę. Sceny, które przeszły do historii futbolu.
Francuzi bez swojego kapitana dotrwali do rzutów karnych, ale w nich przegrali i zakończyli mundial ze srebrem.
- Po meczu Zidane przepraszał. Ja tego nie akceptowałem, nie chciałem z nim gadać. To był zły moment, wszyscy byli bardzo rozczarowani. Poszedłem pod prysznic, przez dziesięć minut wypaliłem chyba z 250 papierosów. A Zidanem nie rozmawiałem przez dwa lata - wspomina Sagnol.
Francuza do kontaktu z byłym kolegą z drużyny zachęciła obecna małżonka.
- W 2008 roku miałem ślub. Narzeczona powiedziała mi wtedy, żebym zaprosił Zidane'a. Zadzwoniłem do niego. To była dobra rozmowa - stwierdził Sagnol.