Były prezydent FIFA chce odebrania mistrzostw świata Katarowi. Wskazał kraje, które mogłyby przejąć mundial

Przyznanie organizacji piłkarskich mistrzostw świata Katarowi wciąż budzi olbrzymie kontrowersje. Sepp Blatter twierdzi, że turniej nie ma prawa odbyć się w tym kraju.
Katar został wybrany gospodarzem mundialu w 2010 roku. Niemal od razu w mediach pojawiły się informacje, że za niespodziewanym sukcesem tego państwa stoją wielomilionowe łapówki. Mieli je przyjąć trzej działacze z Ameryki Południowej. Obecnie trwa dochodzenie w tej sprawie.
Organizacja mundialu w Katarze przysparza jednak znacznie więcej problemów. Ze względów klimatycznych turniej został przeniesiony na późną jesień, co całkowicie zrujnuje piłkarski kalendarz. Regularnie pojawiają się też informacje o łamaniu praw człowieka podczas wznoszenia stadionów na turniej. Śmierć na budowach poniosły dziesiątki robotników.
- Ten turniej nie powinien odbyć się w Katarze - nie ma wątpliwości Blatter. To on był szefem FIFA, gdy państwu z Zatoki Perskiej przyznano przeprowadzenie turnieju w 2022 roku. Dziś Szwajcar uważa, że trzeba szukać nowego gospodarza mistrzostw.
- Uważam że organizacją mogłoby się zająć USA, które ma doświadczenie z 1994 roku i ogromne chęci. Są gotowi organizacyjnie i pod względem infrastruktury. Wówczas w 2026 roku zastąpiłby ich kto inny - stwierdził Blatter.
Były szef FIFA oczekuje zdecydowanej reakcji ze strony tej organizacji.
- Im szybciej się zareaguje, tym lepiej. Wśród kandydatów do przejęcia turnieju, na myśl przychodzi mi jeszcze Japonia, która ewentualnie mogłaby też zająć miejsce USA za sześć lat - przyznał Blatter.