FC Barcelona. Bartomeu przerwał milczenie. Jasne słowa po oskarżeniach wobec Laporty. "To jest konieczne"
Josep Maria Bartomeu przerwał milczenie! Były prezes Barcelony zabrał głos po tym, jak hiszpańskie media przekazały, że zostanie oskarżony o łapownictwo.
W latach 2001-2018 Barcelona opłacała Jose Marię Enriqueza Negreirę, który pełnił wówczas funkcję wiceszefa Komitetu Technicznego Sędziów. W środę "Marca" podała, że Joan Laporta również zostanie włączony do śledztwa. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Teraz w tej sprawie wypowiedział się poprzedni prezes "Dumy Katalonii", Josep Maria Bartomeu. Sprawujący funkcję w latach 2014-2020 działacz przerwał milczenie i wezwał wszystkich objętych dochodzeniem prezesów do wspólnego działania. Oprócz Bartomeu i Joana Laporty chodzi też o Sandro Rosella.
- Byłoby dobrze, gdyby w klubie nareszcie udało się osiągnąć konsensus w sprawie wspólnego i widocznego działania trzech prezesów objętych obecnie dochodzeniem - przyznał 60-latek.
- Rozmiar i medialność sprawy sprawiają, że dla dobra wizerunku FC Barcelony konieczne jest pokazanie jedności - dodał w rozmowie z "Mundo Deportivo".
Były prezydent "Blaugrany" przypomniał też w rozmowie z "Mundo Deportivo", że to nie pierwszy taki apel z jego strony. Bartomeu apelował o pojednanie się prezesów już na początku procesu, w lutym 2023 roku.
Dwa tygodnie temu do zjednoczenia się wzywał również Rosell. Prezydent "Dumy Katalonii" w latach 2010-2014 przyznał, że wszyscy powinni zostawić za sobą dawne kłótnie i wspólnie zadbać o obronę dobrego imienia klubu.