Były prezes PZPN z mocnym wpisem. "Nie sądziłem, że tylu kretynów mieszka w Polsce"
Szymon Marciniak został wyznaczony do poprowadzenia jutrzejszego hitu Ligi Mistrzów, w którym Barcelona zmierzy się z Interem Mediolan. Oprócz pochwał i gratulacji polski arbiter stał się też jednak obiektem krytyki i drwin, co nie spodobało się Michałowi Listkiewiczowi.
Potwierdziły się opublikowane przez nas wczoraj informacje (więcej TUTAJ). Szymon Marciniak poprowadzi środowy mecz Ligi Mistrzów między Barceloną i Interem Mediolan.
Na liniach będą mu pomagali stali asystenci: Tomasz Listkiewicz i Paweł Sokolnicki. Sędzią technicznym będzie Tomasz Musiał, a za VAR ma odpowiadać m.in. Tomasz Kwiatkowski.
Chociaż wiele osób bardzo ucieszyło się z nominacji Marciniaka, wspominając też o ciekawym spotkaniu z Robertem Lewandowskim, znalazło się również sporo krytycznych komentarzy względem polskiego arbitra.
Swój głos na ten temat zabrał były sędzia i prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej, Michał Listkiewicz.
- Szymon Marciniak sędziuje hit LM Barcelona - Inter a polski kociołek hejterski wrze. Nie sądziłem, że tylu kretynów mieszka w naszym pięknym kraju. Zamiast dumy i gratulacji żyg. Biedni, zakompleksieni, zagubieni ludzie - stwierdził na Twitterze (pisownia oryginalna).
To wywołało kolejne dyskusje między kibicami i Listkiewiczem.
- To niech Pan Panie Michale zobaczy dwa ostatnie mecze Śląska Wrocław. Praca na Varze z Wartą i co zrobił, a potem mecz w sobotę z Górnikiem i karny niewidoczny dla nich. Żenada!!! - napisał użytkownik o pseudonimie “Caroll”.
Na odpowiedź Listkiewicza nie trzeba było długo czekać.
- Na szczęście to FIFA i UEFA decyduje a nie zaślepieni polscy dziennikarze, trenerzy i kibice. Jakoś bardziej ufam Collinie i Rosettiemu niż - z całym szacunkiem - Panu - odpisał były prezes PZPN.
Mecz Barcelona - Inter, który poprowadzi Marciniak, rozpocznie się w środę o godzinie 21.00.