Były piłkarz Realu Madryt wspomina bójkę na treningu. "Robinho zaraz mógłby być martwy"

Były piłkarz Realu Madryt wspomina bójkę na treningu. "Robinho zaraz mógłby być martwy"
Maxisport / Shutterstock.com
Cicinho w rozmowie z "Arena SBT" wrócił do czasów, gdy bronił barw Realu Madryt. Brazylijczyk opowiedział m.in. o słynnym starciu Robinho z Thomasem Gravesenem. - Pierwszy na linii ognia byłem ja - wyznał.
W 2006 roku doszło do ostrego spięcia na treningu "Królewskich". Wówczas starli się ze sobą Robinho i Thomas Gravesen. Duńczyk ostro zaatakował nogi Brazylijczyka, a ten nie pozostał dłużny i uderzył kolegę z zespołu.
Dalsza część tekstu pod wideo
W kilka chwili na treningowym boisku rozpętała się bójka. Krewkich piłkarzy musieli rozdzielać inni zawodnicy. W efekcie trener Fabio Capello wyrzucił z zajęć zarówno Robinho, jak i Gravesena.
Świadkiem tamtych wydarzeń był Cicinho. 40-latek dla "Arena SBT" opowiedział, jak wyglądała sytuacja z jego perspektywy.
- Robinho zaczął przekładać nogami nad piłką przed Gravesenem. Thomas zaczął chrząkać. Potem Robinho powtórzył manewr, a Gravesen sprzedał mu kopniaka. Robinho spojrzał na niego i zadał mu cios pięścią w klatkę piersiową. No i się zaczęło - wspominał Brazylijczyk.
- Wraz z Baptistą musieliśmy interweniować, żeby nie doszło do czegoś więcej. Całe szczęście, że byliśmy blisko całego zamieszania. Być może, gdyby nie my, skończyłoby się o wiele gorzej. Cała sprawa została jednak mocno rozdmuchana. W takim klubie, jak Real Madryt, podobne rzeczy nie przechodzą jednak niezauważone - dodał.
W tamtej sytuacji prawie dostałem za Robinho. Kiedy wszedłem między niego i Thomasa, zgadnijcie, na kogo od razu spojrzał Gravesen. Szybko pobiegłem do szatni. Baptista go złapał, bo przecież Robinho zaraz mógłby być martwy. Pierwszy na linii ognia byłem jednak ja - zakończył Cicinho.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz28 Apr 2021 · 21:35
Źródło: Arena SBT/realmadryt.pl

Przeczytaj również