Były piłkarz Realu Madryt nie ma wątpliwości w kwestii Militao. "Eder spędzi w Realu następną dekadę"
Eder Militao notuje najlepszy okres od momentu dołączenia do Realu Madryt. Grę Brazylijczyka skomplementował jego rodak, były obrońca "Królewskich", Julio Cesar.
Gdy Sergio Ramos doznał kontuzji, a Raphael Varane otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, kibice Realu wstrzymali oddech. Przed najważniejszymi spotkaniami sezonu drużyna została bez dwóch etatowych stoperów.
W buty Ramosa i Varane'a musiał wejść duet Nacho Fernandez - Eder Militao. To właśnie oni zagrali w zwycięskim "El Clasico" oraz w dwumeczu z Liverpoolem, który skończył się awansem "Los Blancos" do półfinału Ligi Mistrzów.
- Nie jestem zaskoczony świetną formą Militao. Trochę mu zajęło, zanim zaczął regularnie grać w Realu, ale to zawodnik, który spędzi w Madrycie najbliższe 10 lat - stwierdził Julio Cesar, który był gościem rozgłośni "Radio Marca".
Były obrońca pochwalił Militao, który z tygodnia na tydzień staje się coraz lepszym piłkarzem. Jeszcze kilka miesięcy temu spekulowano, że stoper może nawet odejść z Realu, ale dziś taki scenariusz nie jest brany pod uwagę.
- Podoba mi się rozwój brazylijskich piłkarzy w Realu, to jak młodzi ewoluują. To dotyczy Edera, ale także Viniciusa, który staje się coraz lepszym piłkarzem - przyznał Cesar.
42-letni Brazylijczyk bronił barw "Królewskich" w latach 1999-2002. W tym czasie zdobył jeden Puchar Europy.