Były piłkarz Premier League walczy z demencją. "Martwię się"

Dean Windass przeszedł na sportową emeryturę w 2012 roku. W trakcie kariery występował w barwach m.in. Bradford City, Hull City czy Middlesbrough.

Podczas wieloletniej przygody Anglik rozegrał w sumie 640 spotkań, w których zdobył 203 bramki. W sezonie 2004/2005 z sumą 27 goli został królem strzelców League One.

Niedawno Windass przypomniał o sobie szerszej publiczności. Wszystko za sprawą jego wstrząsającego wywiadu dla Mirror.

Podczas rozmowy 55-latek wyznał, iż walczy z demencją. Zdradził, że gdy rozwiązywał test pamięci nie mógł powstrzymać łez.

- Mój telefon oszalał, bo wszyscy myślą, że umieram. Nie umieram. Wszystko jest w porządku. Nie wiem jednak, co się stanie za pięć lat lub jutro. (…) W trakcie testu pamięci miałem powtórzyć słowa takie jak: telewizja czy autobus. Było ich dwadzieścia. Nie mogłem tego jednak zapamiętać. To mnie bardzo zdenerwowało. Nie wiedziałem, co się dzieje - mówił Windass.

- Główkowałem tysiące razy, co mogło przyczynić się do mojego obecnego stanu zdrowia. Możliwe, że przez uderzenia głową na bramkę mam jakieś krwawienie w mózgu. (…) Oczywiście, że się martwię. Nie chcę, żeby Kerry [żona Windassa - przyp. red.] się mną opiekowała - dodał 55-latek.

Windass wyznał, że podzielił się swoją historią, ponieważ chciał pomóc innym. Obecnie jego demencja jest w drugim stadium.