"Gdybyś nie był sędzią, dostałbyś w łeb". Były piłkarz Premier League nie wytrzymał, groził sędziemu
Były gracz Watfordu, Troy Deeney, dopuścił się skandalicznego zachowania wobec sędziego. W wyniku zaistniałej sytuacji Anglik został zawieszony przez władze federacji.
W 2021 roku Troy Deeney opuścił Watford, gdzie występował przez blisko dekadę. Kolejne dwa sezony spędził on w Birmingham City, skąd kilka miesięcy temu trafił do Forest Green.
Od kilku tygodni 35-latek łączył rolę gracza z funkcją trenera. Pierwszy epizod Anglika w nowej roli nie może jednak zostać zaliczony do udanych. Deeney poprowadził Forest Green w sześciu starciach, lecz nie zanotował w nich ani jednego zwycięstwa.
Krótka przygoda byłego piłkarza Premier League w roli szkoleniowca dobiegła końca 19 stycznia. Jak informuje Daily Mail, w trakcie krótkiego epizodu na ławce trenerskiej Deeney dopuścił się dużego skandalu. Podczas derbowego meczu w League Two przeciwko Swindon Town (1:2) obraził on arbitra tego pojedynku. Anglik miał grozić mu pobiciem.
- Gdybyś nie był sędzią, walnąłbym cię w łeb - miał powiedzieć Deeney podczas spotkania, co zostało umieszczone w raporcie arbitra. Sprawą tą zajął się angielski związek.
W piątek były piłkarz otrzymał grzywnę w wysokości 1500 funtów. Ponadto nałożono na niego karę zawieszenia na cztery mecze, którą zacznie odbywać po powrocie do pracy. Na ten moment pozostaje on na bezrobociu po tym, jak został zwolniony przez Forest Green.
Jak donosi Sky Sports, główną przyczyną zakończenia współpracy pomiędzy klubem oraz 35-latkiem były nie tylko złe wyniki, ale także lekceważące podejście Deeneya do piłkarzy. Były zawodnik Watfordu publicznie krytykował swoich podopiecznych po przegranych meczach.