Były piłkarz miał zostać trenerem. Stracił życie kilka godzin przed podjęciem nowej pracy
Mounir Hamoud dołączył do sztabu szkoleniowego norweskiego Stromsgodset, Przed podjęciem nowej pracy, na skutek zatrzymania akcji serca, stracił życie.
Mounir Hamoud przeszedł na sportową emeryturę w 2020 roku. Jego ostatnim klubem w karierze było norweskie Stromsgodset.
Blisko cztery lata po zakończeniu profesjonalnego grania dołączył do sztabu szkoleniowego we wspomnianym klubie. Norweg stracił życie w dniu, w którym miał rozpocząć nową pracę.
Jak podaje Daily Mail, przyczyną śmierci 39-latka było zatrzymanie akcji serca. Informację o tragedii potwierdził niedoszły pracodawca byłego piłkarza.
- Straciliśmy naprawdę wyjątkowego człowieka. Był przyjazny, hojny, pozytywnie nastawiony i nikogo nie wykluczał. Wykazywał się profesjonalizmem i stanowił inspirację dla innych. Kiedy zdecydował się brać w czymś udział, zawsze się w to angażował z pełnym przekonaniem. Każdy nie mógł się doczekać spotkania z nim. Był osobą, z którą wiążemy tylko dobre i ciepłe uczucia - napisano w klubowym oświadczeniu.
Hamoud przed podjęciem decyzji o dołączeniu do sztabu Stromsgodset pracował w Norweskim Związku Piłkarskim. Od 2019 roku odpowiadał za rozwój młodych zawodników.
W trakcie sportowej kariery reprezentował Lyn, Bodo Glimt oraz wspomniane Stromsgodset. Miał na swoim koncie występy w młodzieżowych reprezentacjach Norwegii.