Były piłkarz Manchesteru United: Louis Van Gaal to jedna z najgorszych osób, jakie spotkałem w życiu
Rafael Da Silva, dziś piłkarz tureckiego Basaksehiru, a niegdyś m.in. Manchesteru United w niewybrednych słowach wypowiedział się na temat Louisa Van Gaala.
Brazylijczyk był zawodnikiem “Czerwonych Diabłów” w momencie, gdy Holender obejmował stery na Old Trafford.
Panowie ewidentnie nie znaleźli wspólnego języka.
- Nie umiem mówić dobrze o niektórych osobach. Jedną z nich jest Van Gaal. On nie lubił Brazylijczyków. Pierwsze co robi po przyjściu do klubu, to skreśla konkretnych piłkarzy - stwierdził Da Silva.
Brazylijczyk wspomina, jak został potraktowany przez Van Gaala.
- Pierwszego dnia nie rozmawiał ze mną, a drugiego powiedział, że mogę odejść z klubu. Bez żadnego odbytego treningu, po prostu mnie skreślił. Nie mogłem w to uwierzyć - tłumaczy.
Ostatecznie Rafael został w Manchesterze jeszcze przez rok, po czym przeniósł się do Lyonu.
- Próbowałem walczyć o swoje miejsce, spędziłem jeszcze rok w Manchesterze. To było dla mnie niezwykle trudne. Van Gaal to jedna z najgorszych osób, które spotkałem w swoim życiu. Nie obchodził go nikt inny, dla niego ważny był tylko on sam. Mówił, że taki jest i trzeba to szanować. Piłkarze byli tym zmęczeni. Nie jest konieczne, by powtarzał to cały czas - dodaje 30-latek.
Dziś Rafael Da Silva jest już piłkarzem tureckiego Basaksehiru. Kontrakt z klubem podpisał kilka tygodni temu. Wcześniej zdążył rozegrać w Lyonie 139 spotkań. Jeszcze więcej występów zaliczył w koszulce Manchesteru - 170.