Były piłkarz Manchesteru United kpi z Alexisa Sancheza. "Może zobaczył ducha i dlatego grał tak źle"
Alexis Sanchez przyznał otwarcie, że chciał odejść z Manchesteru United już po pierwszym treningu z drużyną "Czerwonych Diabłów". Z Chilijczyka kpi były piłkarz tej drużyny, Rafael da Silva.
Przygoda Alexisa Sancheza z klubem z Old Trafford była kompletnie nieudana. Choć miał astronomicznie wysoki kontrakt, to na boisku przede wszystkim rozczarowywał.
Przez półtora roku Chilijczyk wystąpił w 45 oficjalnych spotkaniach "Czerwonych Diabłów", zdobył pięć goli i dołożył do tego dziewięć asyst. Teraz otwarcie przyznał, że już po pierwszych zajęciach chciał odejść z klubu.
- Po moim pierwszym treningu zdałem sobie sprawę z wielu rzeczy. Przyszedłem do domu i zapytałem mojej rodziny, a także menadżera, czy mogę zerwać umowę i wrócić do Arsenalu. Coś mi po prostu tam nie pasowało, ale niestety już podpisałem kontrakt - przyznał.
Słowa Sancheza zostały wyśmiane przez Rafaela da Silvę. Brazylijczyk występował w Manchesterze United w latach 2008-2015. Jego zdaniem Chilijczyk szuka łatwej wymówki.
- Może zobaczył ducha na treningu i się przestraszył. To wyjaśnia, dlaczego za każdym razem grał tak źle - szydzi ze skrzydłowego Rafael.
Poprzedniego lata Alexis został wypożyczony do Interu Mediolan. Niedawno podpisał trzyletni kontrakt z włoskim klubem. Manchester United zgodził się na oddanie go za darmo.