Były piłkarz Liverpoolu przyleciał na mecz własnego klubu. Gospodarska wizyta wzbudziła sensację [WIDEO]
Niedawno Sadio Mane stał się właścicielem Bourges Foot 18. Gdy piłkarz znalazł wolny dzień, pojawił się w klubie z oficjalną wizytą.
Przez kilka lat Sadio Mane negocjował z Cheikhem Syllą warunki przejęcia Bourges Foot 18, ekipy grającej na czwartym szczeblu rozgrywkowym we Francji. Pod koniec ubiegłego roku w końcu zawarto oficjalne porozumienie. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Do niedawna klub byłego zawodnika Liverpoolu, Al-Nassr, rywalizował na trzech frontach, w związku z czym Senegalczyk nie miał możliwości odwiedzenia grającej na innym kontynencie druzyny. Udało się to dopiero po piątkowym spotkaniu z Al-Ahli.
W sobotę Mane przyleciał prywatnym samolotem do Francji, gdzie czekali na niego nie tylko działacze, lecz także dziennikarze i kibice, wzbudzając sensację. 31-latek znalazł jednak czas na serdeczne powitanie fanów i zrobienie pamiątkowych zdjęć.
Następnie Senegalczyk pojawił się na stadionie swojego klubu, gdzie oficjalnie przekazano mu potwierdzenie nabycia udziałów w klubie. Skrzydłowy pojawił się również na placu gry, aby symbolicznym kopnięciem rozpocząć ligowe starcie z Avoine.
Ostatecznie zawodnik miał powód do zadowolenia. Jego zespół odniósł zwycięstwo 1:0 i odkuł się po ostatniej porażce z Libourne. Aktualnie Bourges Foot 18 zajmuje szóste miejsce w tabeli grupy B National 2. Celem jest doprowadzenie klubu na poziom Ligue 2 do 2030 roku.
Sadio Mane rozegrał w tym sezonie 34 mecze w barwach Al-Nassr. Zdobył w nich 13 bramek i dołożył siedem asyst. Jego kontrakt z klubem obowiązuje do czerwca 2026 roku.