Były piłkarz Legii wydał wyrok na Feio. Przewiduje szybki koniec
Legia na początku sezonu gra poniżej oczekiwań. Tomasz Sokołowski, były piłkarz stołecznego klubu, nie widzi świetlanej przyszłości dla Goncalo Feio.
Legia wywalczyła awans do fazy ligowej Ligi Konferencji, ale w Ekstraklasie nie zachwyca. Do prowadzącego w tabeli Lecha traci już pięć punktów.
W minionym oknie transferowym Legia ściągnęła wielu nowych zawodników. Zdaniem Sokołowskiego ba razie nie widać, żeby była silniejsza niż w poprzednim sezonie.
- Feio dostał odpowiednie narzędzia, ale ja nie widzę progresu w grze. W tym sezonie Legia rozegrała już czternaście spotkań. Wystarczająco, by było widać rękę trenera, a tymczasem gra opierana jest na szarpanych akcjach Bartosza Kapustki i ewentualnie wykorzystaniu słabości rywal - ocenia Sokołowski w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
Portugalczyka obciążają też liczne wybuchy. Legia musiała tłumaczyć się z jego zachowania choćby po meczu z Broendby, gdy pokazywał rywalom środkowe palce.
Zasadne jest w tej sytuacji pytanie, jak długo Feio pozostanie trenerem Legii. Zdaniem Sokołowskiego wyleci z pracy jeszcze w trakcie rundy jesiennej.
- Nie wydaje mi się - powiedział były gracz Legii w odpowiedzi na pytanie, czy Feio dotrwa na stanowisku do przerwy zimowej.
W piątek przed Legią trudne zadanie. Zagra na wyjeździe z Pogonią Szczecin.