Były piłkarz Legii surowy dla ekipy Feio. "Zlepek ludzi, którzy pierwszy raz się widzą"
Zbliża się spotkanie Jagiellonii Białystok z Legią Warszawa. Głos przed starciem zabrał Dariusz Czykier, który stwierdził, że większe szanse na mistrzostwo ma "Duma Podlasia".
Jagiellonia i Legia dobrze wypadły w Lidze Konferencji, ale w Ekstraklasie sytuacja wygląda inaczej. O ile "Duma Podlasia" zajmuje drugie miejsce, o tyle stołeczni są dopiero siódmą siłą. Do liderującego Lecha Poznań tracą 10 punktów.
Tym samym niedzielny mecz będzie miał duże znaczenie dla obu zespołów. Jeśli Legia chce zachować realne szanse na mistrzostwo, to nie może przegrać. Jagiellonia natomiast, w razie zwycięstwa, zbliży się do "Kolejorza" na jeden punkt.
Według Dariusza Czykiera większe szanse na końcowy sukces ma "Duma Podlasia". Były piłkarz jest zdania, że to drużyna bardziej zgrana niż "Wojskowi".
- Jagiellonia dysponuje naprawdę dobrym składem. Moim zdaniem kadrę pod względem nazwisk mają silniejszą, niż w poprzednim sezonie. Widać, że coraz rzadziej zawodzą też zmiennicy. W Jagiellonii nie ma ludzi niezastąpionych. Baliśmy się wszyscy, jak to będzie, gdy odszedł Wdowik i Marczuk, a dzisiaj mogę powiedzieć, że wcale to źle nie wyszło. (...) Myślę, że większe szanse na zwycięstwo mają jednak obecni mistrzowie Polski - ocenił w TVP Sport.
- Gdy oglądałem ligowe mecze Legii, to można było mieć wątpliwości, co do ich występów. Wyglądają jak zlepek ludzi, którzy widzą się pierwszy raz na boisku. Jednak meczem z Betisem kupili sobie czas - dodał.
Jednocześnie Czykier bardzo ostrożnie podchodzi do kwestii zwolnienia Goncalo Feio. 58-latek, który w swoim CV ma Jagiellonię i Legię, uważa, że zbyt wcześnie na pożegnanie Portugalczyka.
- Widziałem wypowiedź Feio przed sezonem, który mówił kibicom, że zapamiętają ten rok na długo. No to pytam. Pod jakim względem? Pod względem tego, że nie wygrają kolejny rok z rzędu mistrzostwa? (...) Jego zwolnienie byłoby decyzją zbyt pochopną, choć Lech wyśrubował sobie nad Legią już sporą przewagę. To pewnie niecierpliwi władze klubu z Łazienkowskiej - podsumował.