Były piłkarz Lecha podsumował Rumaka. "Mógłbym mówić godzinami"

Kwekweskiri trafił do Lecha na początku 2021 roku. Największe sukcesy w Poznaniu osiągnął z Maciejem Skorżą i Johnem van den Bromem. Gdy trenerem był pierwszy z nich, Lech zdobył mistrzostwo Polski. Z kolei Holender doprowadził drużynę do ćwierćfinału Ligi Konferencji.

- Maciej Skorża wprowadza do drużyny dyscyplinę oraz taktyczny automatyzm. Każdy zawodnik wie, jakie ma na boisku zadania. Dodatkowo każdy pracownik klubu ma jasno wyznaczone zadania i czuje się częścią drużyny. Współpraca z nim była bardzo przyjemna i na pewno dzięki niej wiele się o piłce nauczyłem. Z drugiej strony John van den Brom wolał bardziej romantyczny futbol, który oparty był na indywidualnych umiejętnościach i mocnych stronach zawodników - powiedział Kwekweskiri w rozmowie z portalem igol.pl.

Ostatnim trenerem Gruzina w Poznaniu był Mariusz Rumak. Lech pod jego wodzą grał bardzo słabo. Kwekweskiri, jak się wydaje, nie ma o nim dobrej opinii.

- Mógłbym mówić o tym godzinami i odkryć wszystkie szczegóły, ale nie chcę tego robić. Powiem tylko, że dzisiejszy Lech pokazuje, jak ważny jest trener i sztab szkoleniowy, który ma dobre pomysły na rozwój drużyny. Trener, który czuje z drużyną więź. Teraz jestem szczęśliwy, widząc, jak gra Lech Poznań - podsumował Kwekweskiri.

"Kolejorz" po letnich zmianach i zatrudnienia Nielsa Frederiksena nie przypomina drużyny z poprzedniego sezonu. Po ośmiu kolejkach prowadził w Ekstraklasie.

Reprezentant Gruzji latem rozstał się z Lechem. Obecnie jest zawodnikiem węgierskiego Spartacusa Nyiregyhaza.