Były piłkarz LaLiga trafił do więzienia. Wpadł przypadkiem
Txutxi wreszcie trafił za kratki. Po dziewięciu latach ukrywania się były hiszpański zawodnik popełnił błąd i dał się złapać policji.
W wieku 17 lat Txutxi do drużyny rezerw Athleticu Bilbao, zaś już pięć lat później zadebiutował w pierwszym zespole. W sezonie 1995/1996 rozegrał tam nawet 11 meczów, w tym dziesięć w LaLiga.
Kariera Hiszpana rozpoczęła się obiecująco, lecz później było tylko gorzej. Klub nie przedłużył z nim kontraktu, zatem pozostało mu poszukiwać zatrudnienia na niższych szczeblach rozgrywkowych.
W kolejnych latach stoper reprezentował barwy Lleidy, Badajoz, Herculesa Alicante, Yeclano i Sangonery. Zakończył karierę w 2005 roku. A po odwieszeniu butów na kołek nie zamierzał próżnować.
W 2009 roku opinia publiczna znów usłyszała o byłym graczu. Został on aresztowany w Madrycie pod zarzutem pozostawania członkiem zorganizowanej grupy przestępczej handlującej narkotykami.
Txutxi i jego wspólnicy mieli dokonać potężnego importu kokainy z Argentyny do Hiszpanii. Wartość 950 kilogramów narkotyku na czarnym rynku szacowano wówczas na ponad 32 miliony euro.
W 2014 roku Hiszpana skazano na dziewięć lat więzienia. Wyrok zatwierdzono w 2015 roku. Gdy mężczyzna miał jednak zostać doprowadzony za kratki, okazało się, że... rozpłynął się w powietrzu.
Od tej pory 51-latek ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Wpadł w ostatnią niedzielę. Marca donosi, że podczas kontroli drogowej pogubił się podczas podawania swoich danych osobowych!
Funkcjonariusze z El Puerto de Santa María nabrali podejrzeń i przewieźli Txutxiego na komisariat. Tam wszystko stało się jasne. Gracz trafił już do więzienia i wyjdzie z niego pod koniec 2033 roku!
W procesie z lat 2009-2015 skazano łącznie siedem osób. Oskarżeni zostali też inni piłkarze: znany z gry w Rayo Vallecano i Leganes Carlos de la Vega i były zawodnik Herculesa Predrag Stanković.