Były piłkarz Juventusu Turyn cieszy się z transferu Aarona Ramseya. "To coś fantastycznego"
Aaron Ramsey latem ma przejść na zasadzie wolnego transferu z Arsenalu Londyn do Juventusu Turyn. Ian Rush, były znakomity przed laty napastnik reprezentacji Walii i "Starej Damy" powiedział, że to doskonała decyzja podjęta przez środkowego pomocnika.
Ramsey ma do końca sezonu ważny kontrakt z "Kanonierami". Po jego wygaśnięciu latem ma dołączyć do "Bianconerich". Ian Rush, który reprezentował Juve w sezonie 1986/87, powiedział, że to będzie coś wyjątkowego dla jego rodaka.
- Czasy się zmieniły. Kiedy ja tam byłem, to wszystko musiałem robić sam. Teraz tak wszystko poszło do przodu, że wszystko robi się za zawodnika, a dla niego najważniejsza jest koncentracja na piłce nożnej, jego ofensywnej grze i tyle - powiedział Rush w rozmowie z "ESPN".
- Nauczy się języka. Ma na to sześć miesięcy. Ja miałem 12 miesięcy. Najważniejsze we Włoszech jest to, że musisz być pewien tego co robisz. Gdybym teraz przeniósł się do Włoch, to powiedziałbym, że nazywam się Ian Rush i jestem najlepszym piłkarzem na świecie - dodał.
- Aaron musi zrobić pierwsze wrażenie. Pojechać tam, być pewnym siebie i pokazać im jakim jest dobrym zawodnikiem. Uważam, że jego przejście do Juventusu jest czymś fantastycznym. Kiedy ja tam byłem, to było przemysłowe miasto. Od tamtego czasu zmieniło się milion razy na lepsze - stwierdził.