Były piłkarz FC Barcelony uderzył w Xaviego. Niespodziewane zachowanie w mediach społecznościowych
FC Barcelona wygrała wczoraj 2:1 z Deportivo Alaves. W trakcie spotkania jeden z byłych piłkarzy "Dumy Katalonii" zaskoczył swoim zachowaniem w mediach społecznościowych.
Swoją karierę na Camp Nou rozpoczynał Riqui Puig. Środkowy pomocnik zebrał 57 występów w pierwszej drużynie Barcelony, ale nigdy nie przebił się na stałe do pierwszego składu. Xavi postanowił zrezygnować z usług tego piłkarza, który w sierpniu ubiegłego roku odszedł do LA Galaxy.
Pomocnik ewidentnie nie jest fanem działań obecnego trenera Katalończyków. Wczoraj polubił on wpis dziennikarza, który otwarcie uderzył w szkoleniowca, sugerując, że zaniedbuje on przyszłość klubu.
- Xavi jest na dobrej drodze, żeby to osiągnąć: skład Barcelony bez żadnego młodego piłkarza. Dziś jest ich tylko dwóch. Zmierzamy w kierunku Barcelony, której kompletnie nie będziemy mogli rozpoznać - napisał Josep Capdevilla.
Krytyka Xaviego może jednak dziwić, analizując skład Barcelony. Wczoraj od pierwszej minuty wystąpili 16-letni Lamine Yamal oraz 20-letni Fermin Lopez i Pedri. Dodatkowo z ławki wszedł Alejandro Balde, który jest z rocznika 2003. Z kolei 19-letni Gavi nie zagrał wyłącznie z powodu zawieszenia za żółte kartki.
W tym sezonie Puig wystąpił w 34 spotkaniach LA Galaxy. Zanotował w nich dziewięć bramek i cztery asysty.