Były piłkarz FC Barcelony może trafić do Włoch. Sassuolo zainteresowane Rafinhą

Rafinha trafił do Paryża w ostatni dzień zeszłorocznego, letniego okienka transferowego. PSG ściągnęło go z Barcelony, by wzmocnić rywalizację w drugiej linii. 28-latek nie odgrywał jednak znaczącej roli w ekipie prowadzonej najpierw przez Thomasa Tuchela, a następnie Mauricio Pochettino.

Pomocnik zagrał wprawdzie w 34 spotkaniach wicemistrzów Francji, ale głównie pełnił rolę rezerwowego, choć i tak zdołał zapisać na swoje konto siedem asyst we wszystkich rozgrywkach. Być może na 34 występach jego przygoda w PSG się zakończy,

"Corriere dello Sport" donosi bowiem, powołując się na hiszpańskie źródła, że Brazylijczyk trafił na celownik Sassuolo. "Neroverdi" przygotowują się tym samym do odejścia Manuela Locatellego do Juventusu.

Wychowanek Barcelony nie stanowi jednak numeru jeden na liście życzeń włoskiego zespołu. Sassuolo przede wszystkim liczy na transfer Matheusa Henrique z Gremio.

Niewykluczone jednak, że Rafinha zostanie w Paryżu. Z drugiej strony, władzom klubu ze stolicy Francji powinno zależeć na uszczupleniu kadry w celu znalezienia funduszów na Paula Pogbę, o czym więcej przeczytasz TUTAJ.

Portal "Transfermarkt" wycenia Rafinhę na 15 mln euro. Obecny kontrakt 28-latka z drużyną z Parc des Princes wygasa w 2023 r.