Były piłkarz FC Barcelony doradza Ronaldowi Koemanowi. "On może zrobić coś z niczego"

FC Barcelonę tego lata czeka spora przebudowa. Niedawno posadę szkoleniowca drużyny objął Ronald Koeman, który zastąpił Quique Setiena. Według medialnych doniesień Holender chce sprowadzić do drużyny swoich rodaków - Georginio Wijnalduma i Memphisa Depaya.

Ronald de Boer, inny piłkarz z tego kraju, który w przeszłości bronił barw "Blaugrany", pozytywnie ocenia ten pomysł. Ostrzega jednak Koemana, aby ten nie przesadzał i nie ściągał do drużyny jedynie swoich rodaków.

- Georginio Wijnaldum może być cementem w środku pola. Memphis Depay to z kolei piłkarz o wielkich indywidualnościach. Może stworzyć coś z niczego - powiedział De Boer.

- Kiedy ja byłem w drużynie, można było odnieść wrażenie, że stosunek Holendrów do reszty zespołu wynosi 50-50. Było nas 11 lub 12, wliczając w to także personel - dodał.

- Z perspektywy czasu uważam, że to nie było dobre. Koeman musi to naprawdę wziąć pod uwagę i upewnić się, że nie kupuje tylko Holendrów. Oczywiście widać to też u trenerów z Niemiec oraz Portugalii, którzy również ściągają do klubów wielu rodaków - stwierdził.

- Jako trener bierzesz do siebie graczy, których dobrze znasz i którzy pasują do ciebie pod względem mentalności i charakteru. Byłoby jednak dobrze, gdyby Ronald Koeman znalazł dobrego gracza z ligi hiszpańskiej - zakończył.