Były piłkarz Cracovii zadowolony z powrotu do miasta. Odżyły wspomnienia. "Szczególny mecz"

Stadion Cracovii jest obecnie obiektem, z którego korzysta też Dynamo Kijów. Ukraiński klub rozgrywa tam swoje spotkania w ramach Ligi Europy.

Ostatnim rywalem naszych sąsiadów ze wschodu był AEK Larnaka. Tym samym na obiekt "Pasów" wrócił Rafael Lopes.

- Dla mnie to był bardzo szczególny mecz. Granie na tym stadionie wywołało we mnie sporo emocji. Bardzo się cieszę, że obiekt Cracovii przyniósł nam szczęście - powiedział w rozmowie z "Faktem".

Do Cypryjczyków w istocie uśmiechnęła się fortuna, bowiem wygrali 1:0. Gola na wagę trzech punktów strzelił Adam Gyurcso.

- To było trudne wyzwanie. Dynamo jest bardzo doświadczoną drużyną, która ma na koncie zdecydowanie więcej występów w europejskich pucharach. Musieliśmy cierpieć. Tak czasem się zdarza w futbolu. Przeżywaliśmy trudne momenty zarówno jako piłkarze, jak i jako rodzina. Ale dzięki temu po meczu mieliśmy co celebrować. Według mnie zasłużyliśmy na to zwycięstwo - podsumował Rafa Lopes.

Obecny piłkarz Larnaki jest postacią bardzo dobrze znaną w Ekstraklasie. Portugalczyk reprezentował wszak barwy Cracovii i Legii Warszawa - łącznie zdobył 20 bramek.