Były piłkarz broni Davida de Gei: Sam wprowadził Manchester United do europejskich pucharów
W ostatnim meczu przeciwko Watford David de Gea popełnił spory błąd przy pierwszej bramce. Zdaniem Paula Parkera obwinianie go za porażkę "Czerwonych Diabłów" jest jednak niesprawiedliwe. Były piłkarz uważa, że piłkarze z pola zagrali równie źle, a hiszpański bramkarz w przeszłości wielokrotnie ratował im skórę.
W minioną niedzielę Manchester United przegrał 0:2 z Watford, ostatnim zespołem Premier League. Ogromny błąd przy pierwszej bramce popełnił David de Gea. Hiszpański bramkarz ostatnio jest często krytykowany, ale z tą krytyką nie zgadza się były angielski piłkarz, Paul Parker.
- Myślę, że David de Gea jest trochę rozczarowany i właśnie dlatego w jego grze pojawiły się błędy. W ciągu ostatnich kilku lat często musiał nieść za sobą kolegów z drużyny. Nie jestem pewien, czy teraz jego umysł jest we właściwym miejscu - powiedział były gracz "Czerwonych Diabłów".
- Podczas tego incydentu w meczu z Watford albo myślał już naprzód i popsuł sobie przez to łatwą część swojej pracy, albo martwi się o stan klubu i swoją formę, szczególnie w kontekście zbliżającego się Euro 2020 - dodał.
- Jest wielu graczy, którzy popełniają więcej błędów niż on. W poprzednich sezonach sam wprowadził Manchester United do europejskich pucharów. Musimy o tym pamiętać, zanim go osądzimy lub potępimy. Prawdopodobnie potrzebuje zmian w klubie, aby poczuć się lepiej. Dziesięciu graczy z pola było w niedzielę okropnych. Jego błąd tak naprawdę zmienił tylko nagłówki - zakończył.