Były obrońca Bayernu nie wierzy w Dayota Upamecano. "Taki piłkarz nie może być liderem"
Dayot Upamecano od przyszłego sezonu będzie grał w Bayernie. Holger Badstuber, były gracz zespołu z Monachium, wątpi, by Francuz stał się liderem defensywy mistrza Niemiec.
Przejście Upamecano do Bayernu zostało potwierdzone już kilka tygodni temu. Utalentowany stoper kosztował 42,5 mln euro.
Bayern wiąże z Francuzem spore nadzieje. Tym większe, że w jego obronie dojdzie do istotnych przetasowań. Na pewno klub zmieni David Alaba, a niewykluczone, że stanie się to udziałem Niklasa Suele.
Badstuber, który w przeszłości w młodym wieku wchodził do pierwszego składu Bayernu, tonuje jednak oczekiwania wobec Upamecano. Jego zdaniem nie on będzie rządził na boisku.
- Tak młody piłkarz nie przychodzi do Bayernu i od razu staje się liderem. Poza tym nie słyszę go na boisku. A nie można być liderem, gdy jest się takim spokojnym człowiekiem - ocenił Badstuber.
- Lider musi kierować grą obrony, wydawać instrukcje kolegom. Widzę w takiej roli Lucasa Hernandeza - dodał Niemiec.
22-letni Upamecano na markę zapracował przez ponad cztery lata gry w Lipsku. Jest już reprezentantem Francji - na razie w kadrze zaliczył trzy spotkania.