Były napastnik Legii Warszawa i Lecha Poznań: Postawiłbym na wynik 2:1 dla "Kolejorza"

Już dziś dojdzie do hitowego starcia w PKO Ekstraklasie. Legia Warszawa zmierzy się na własnym boisku z Lechem Poznań. Jerzy Podbrożny, który przed laty grał i w jednej, i w drugiej drużynie, spodziewa się ciekawego widowiska.

- Widać, że ostatnio poznaniacy grają całkiem dobrze w piłkę. Myślę, że niedzielna rywalizacja okaże się ciekawa. Sądzę, że Lech będzie starał się grać tak, jak w pucharach, czyli otwartą piłkę, a nie tylko stanie z tyłu. Obie drużyny mogą przez to stworzyć interesujące widowisko - ocenił były napastnik.

"Kolejorz" do starcia z "Wojskowymi" przystąpi tuż po zmaganiach w Lidze Europy. Podbrożny przekonuje jednak, że dla podopiecznych Dariusza Żurawia to może stanowić... dodatkowy atut.

- Nie sądzę, że Lech będzie zmęczony. Myślę, że czasami lepiej występować co 3-4 dni – jest wtedy zachowany rytm meczowy. Zawsze wolałem grać nawet co trzy dni niż co tydzień - zaznaczył.

Na koniec Podbrożny pokusił się o wytypowanie końcowego wyniku. Jego zdaniem trzy punkty zgarną zawodnicy "Kolejorza".

- Wydaje mi się, że Lech jest faworytem. Oczywiście, jestem w jakimś stopniu za Legią, ale sądzę, że tym razem poznaniacy mogą wygrać. Postawiłbym na wynik 2:1 dla Lecha - zakończył.