Gwiazda futbolu ofiarą włamywaczy. Straty na pół miliona dolarów

Gwiazda futbolu ofiarą włamywaczy. Straty na pół miliona dolarów
Cao Can/Pressfocus
W połowie 2024 roku Olivier Giroud zamienił Europę na USA. Wygląda na to, że pierwsze miesiące za oceanem nie należą do najbardziej udanych. Były reprezentant Francji miał paść ofiarą napadu.
Olivier Giroud, który przed laty bronił barw Arsenalu, Chelsea i Milanu, w lipcu 2024 roku trafił do Los Angeles FC. Graczem tego zespołu jest też Hugo Lloris. W przeszłości obaj grali w reprezentacji Francji.
Dalsza część tekstu pod wideo
Z informacji podanej przez serwis TMZ wynika, iż kilka dni temu były mistrz świata padł ofiarą napadu ze strony włamywaczy. Napastnicy wybili okno w domu piłkarza, przez które mieli wejść do budynku.
Po powrocie Giroud i jego żony do domu oszacowano łączne straty. Zagraniczne media donoszą, że w ręce złodziei wpadły m.in. luksusowe zegarki gwiazdora. Ich łączna wartość wynosi pół mln dolarów.
Sprawa włamania na posesję wielokrotnego reprezentanta Francji została już przekazana policji. Na tę chwilę służby nie zdołały jednak namierzyć włamywaczy. W trakcie napadu byli bowiem zamaskowani.
Kradzież cennych przedmiotów nie jest jedynym zmartwieniem 38-latka. Od chwili przenosin do MLS na jego koncie znalazło się 19 spotkań i dwie bramki. Jego kontrakt obowiązuje do końca 2025 roku.
Szansa na poprawienie swoich statystyk w barwach Los Angeles FC nadarzy się już 19 lutego. Drużyna francuskiego zawodnika w 1. rundzie rozgrywek CONCACAF Champions Cup zagra z Colorado Rapids.
Redakcja meczyki.pl
Piotr Sidorowicz 18 Feb · 17:28
Źródło: TMZ

Przeczytaj również