Były mistrz Polski szoruje po dnie. Na mecze przychodzi 100 kibiców

Sezon 1979/80 na zawsze przejdzie do historii Szombierek Bytom. Klub ten sprawił niespodziankę, sięgając wtedy po upragnione mistrzostwo Polski. Za plecami śląskiego zespołu wylądowały wówczas Widzew Łódź i Legia Warszawa, które przegrały prestiżowy tytuł o trzy punkty.

Kolejne lata były znacznie słabsze w wykonaniu Szombierek. Cztery sezony po mistrzostwie spadły na zaplecze pierwszej ligi. Po drodze zdążyły jeszcze do niej wrócić, lecz utrzymały się tam tylko dwa lata. Wyniki klubu z Bytomia były więc na tyle słabe, że nie zagrzał on miejsce w elicie na dłuższy czas.

Po raz ostatni Szombierki występowały na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Polsce w 1993 roku, kiedy to wylądowały w strefie spadkowej i z hukiem zleciały do niższej ligi. Potem było już tylko gorzej. Śląski klub walczył o powrót do elity, jednak każda kolejna próba kończyła się rozczarowaniem.

W najgorszym momencie był nawet w B Klasie (sezon 2007/08). Potem wyszło jednak słońce. Szombierki wywalczyły aż trzy awanse w ciągu pięciu lat. Co więcej, dostały się one nawet do trzeciej ligi, lecz spadły z niej po upływie zaledwie czterech sezonów.

Trzecia liga była jednak wszystkim, na co było stać bytomski klub. Były mistrz Polski nie zdołał wrócić do polskiej elity. Na ten moment nic nie wskazuje też na to, aby taki scenariusz w ogóle wszedł w życie. Od 2017 roku Szombierki występowały bowiem w czwartej lidze.

Niestety, w zakończonym niedawno sezonie słynny klub zajął dopiero 11. miejsce i spadł do ligi okręgowej. Fatalne wyniki osiągane przez Szombierki wpłynęły też na frekwencję. Jak informowała strona klubu, na trybunach pojawiało się średnio 100 kibiców, co z perspektywy zespołu jest bardzo rozczarowującym wynikiem.

***