Były klub Polaka ocalony. 25 minut przed terminem! [WIDEO]
Vitesse uratowane przed upadkiem! Klub zyskał nowego właściciela na 25 minut przed ostatecznym terminem.
Vitesse nie może jednak zaliczyć ostatniego sezonu do udanych. Drużyna, w której jeszcze do niedawna występował Kacper Kozłowski, uwikłała się w szereg problemów.
Jeszcze w trakcie kampanii holenderski związek odjął zespołowi 18 punktów za niewypełnienie wymogów licencyjnych. Ostatecznie klub skończył z... sześcioma punktami.
Do tego właściciel ekipy, Coley Parry, wpadł w spiralę długów i nie dostarczył wymaganych dokumentów przed startem rozgrywek. Wobec tego federacja postanowiła odebrać klubowi licencję.
Czerwcowa decyzja, wchodząca w życie 9 lipca, zawierała jednak pewną furtkę. Mogła zostać cofnięta, jeśli klub zmieniłby właściciela na tydzień przed wspomnianą datą.
Rozpoczęły się nagłe poszukiwania nowego sternika. W końcu w poniedziałkowy wieczór ogłoszono, że Vitesse nie upadnie. Nowym inwestorem został Guus Frank!
Klub dostarczył niezbędne pisma komisji odwoławczej, która w najbliższym czasie dokona dogłębnej analizy. Nie przeszkodziło to jednak kibicom w hucznym świętowaniu.
Vitesse to jeden z najbardziej rozpoznawalnych holenderskich klubów. Istnieje od 132 lat. Pięciokrotnie zdobywał wicemistrzostwo kraju. Wygrywał również Puchar Holandii.