Były klub Paulo Sousy zdobył cenne trofeum! David Luiz przeszedł do historii. "Jedyny taki w dziejach"

W trakcie fazy grupowej Copa Libertaores 2022 za wyniki Flamengo odpowiadał Paulo Sousa. Portugalczyk radził sobie bardzo dobrze, bo jego zespół nie przegrał żadnego spotkania i pewnie awansował do następnego etapu.

W czerwcu zapadła jednak decyzja o zakończeniu współpracy z byłym selekcjonerem reprezentacji Polski. Nie miało to jednak zgubnego wpływu na postawę brazylijskiego klubu w tych ważnych rozgrywkach.

Flamengo dobrze radziło sobie w kolejnych rundach. Ostatecznie zdołało nawet awansować do wielkiego finału, gdzie zmierzyło się z Athletico Paranaense.

Tam, ekipa dowodzona przez Dorivala Júniora, wygrała 1:0. Gola na wagę tytułu strzelił Gabriel Barbosa, uważany za jednego z najlepszych napastników w Ameryce Południowej.

Wczorajszy triumf był również bardzo ważny z perspektywy Davida Luiza. Brazylijczyk sięgnął po kolejny puchar i zapisał się na kartach historii futbolu.

Wcześniej żaden inny piłkarz nie zdołał zdobyć Ligi Mistrzów, Ligi Europy (Pucharu UEFA) i Copa Libertadores. Udało się to dopiero byłemu zawodnikowi Chelsea.