Były kadrowicz nie przepuścił reprezentacji Polski. "Nie było widać, jak chcieliśmy grać"

Polacy zakończyli udział w mistrzostwach Europy już na fazie grupowej. Zdobyli tylko punkt za remis z Francją.

Polanski nie kryje, że jest zawiedziony, tym co pokazali biało-czerwoni. Nie chodzi jednak o ich wyniki, lecz sposób gry. Jego słowa można traktować jako przytyk do Michała Probierza.

- Moim zdaniem, nie było widać, jak Polacy chcieli grać. Czy bronić i wyprowadzać kontry, czy utrzymywać się przy piłce. Wymieszane to było, trochę chaotyczne - ocenił Polanski w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.

- Oczywiście jest duża różnica pomiędzy naszym występem w Katarze na mundialu. Wtedy było murowanie bramki. Zabrakło mi jednak konkretnego stylu na EURO. Potencjał mamy dużo większy niż to, co zobaczyliśmy na boisku - dodał były reprezentant Polski.

Jego zdaniem drużyna prowadzona przez Michała Probierza najbardziej rozczarowała w meczu z Austrią. Można było się spodziewać, że rywal od początku zagra bardzo agresywnie.

- Nie wygraliśmy żadnej piłki, nie wiadomo było, kto ma iść do piłki. I nas zgnietli. Wyszliśmy na nich bez pomysłu. A szkoda, bo mamy piłkarzy, którzy umieją coś więcej niż bronić - podsumował Polanski.

Biało-czerwoni kolejny mecze rozegrają we wrześniu. W Lidze Narodów sprawdzą się w spotkaniach ze Szkocją i Chorwacją.