Były gwiazdor Manchesteru United zachwyca się polskim piłkarzem. "Był z kosmosu, wyprzedzał swoją epokę"

Cole spotkał Dziekanowskiego na początku swojej kariery - w sezonie 1992/1993 obaj grali w Bristol City. Polak wywarł na nim tak wielkie wrażenie, że po latach przyznał, że przewyższał nawet Erica Cantonę. Swojego zdania nie zmienia.

- Dziekanowski był świetny. Widziałem "Jackiego" wiele razy wcześniej, kiedy grał w Celtiku. Było widać, że jest utalentowany. Niektóre z rzeczy, jakie robił na treningach w Bristol City, były żartem, naprawdę. On wyprzedzał epokę - przyznał Cole w rozmowie z Przemysławem Rudzkim w programie "English Breakfast Extra".

Anglik uważa, że były reprezentant Polski nie jest wystarczająco doceniany przez ekspertów i kibiców.

- Kiedy grałem z Dziekanowskim, myślałem sobie: "Ten facet jest z kosmosu". Przerzucał ludziom piłkę nad głową! Mówiłeś: "Nie, nie można robić takich rzeczy!". Zakładał siatki dla zabawy. Świetnie było przebywać obok niego, wiele się od niego nauczyłem, mimo, że krótko graliśmy razem. Ludzie za mało o nim pamiętają. Miał gigantyczny talent - dodał były napastnik Manchesteru United.

Dziekanowski w latach 1981-1990 rozegrał 63 mecze w reprezentacji Polski. Poza Bristol City wstępował m.in. w Gwardii Warszawa, Widzewie Łódź, Legii Warszawa i Celticu.