Były gracz Realu Madryt: Chcę, aby Barcelona zawsze przegrywała. Messi? Już odliczam dni do końca jego kariery
Alvaro Arbeloa, były obrońca Realu Madryt, opowiedział o swoim nastawieniu do FC Barcelony.
Hiszpan nie ukrywa, że jest zdeklarowanym zwolennikiem "Królewskich" i cieszy go każde niepowodzenie piłkarzy Barcelony.
- Nie jestem antybarcelonistą. Natomiast chcę, aby Barcelona zawsze przegrywała. To oznacza korzyść dla Realu Madryt. Jeśli mam być szczery, to życzę sobie, aby Barca przegrywała nawet na treningu - wyjaśnił.
Arbeloa liczy na to, że ekipa "Blaugrany" szybko zakończy swoją przygodę z Ligą Mistrzów.
- Chciałbym, żeby Barca nie przeszła do kolejnej fazy w Lidze Mistrzów, bo to oznacza jednego rywala mniej - dodał.
Były gracz "Los Blancos" ocenił też fenomen Leo Messiego. Hiszpan wierzy, że Argentyńczyk nie będzie na siłę przedłużał swojej przygody z piłką.
- Szanuję Barcelonę. To wielka drużyna i ma w kadrze wielkiego piłkarza, jakim jest Messi. On jest bardzo dobry, chociaż ja nie byłem w stanie czerpać przyjemności z jego gry i pewnie nigdy tego nie doświadczę. Mam nadzieję, że nie będzie zwlekał zbyt długo z przejściem na sportową emeryturę. Już odliczam dni do końca jego kariery - zakończył.
Arbeloa grał w Realu Madryt w latach 2009-2016. W tym czasie wystąpił w 153 meczach i zdobył 3 bramki.