Były gracz Manchesteru United rozbił bank. Wygrał fortunę na loterii

W 1957 roku Clifford Bull podpisał kontrakt z Manchesterem United. Anglik nie podbił Old Trafford, jego kariera nie potrwała zbyt długo.

82-latek przeszedł na sportową emeryturę z powodu licznych urazów kolan. Były gracz "Czerwonych Diabłów" przeszedł w sumie 26 operacji.

Niedawno o Bullu zrobiło się głośno z zaskakującego powodu. Jego dom w Nottinghamshire odwiedziła ekipa telewizyjna.

Przyczyną niezapowiedzianej wizyty było zwycięstwo 82-latka w loterii People’s Postcode Lottery. Kod pocztowy Anglika zagwarantował mu wygraną o wysokości 400 tysięcy funtów, czyli ponad dwóch milionów złotych.

Bull nie krył szczęścia wywołanego wielkim zwycięstwem. Podczas rozmowy poinformował, że planuje wydać pieniądze m.in. na rodzinne wakacje.

- Jestem absolutnie oszołomiony, wciąż brak mi słów. To otwiera tyle możliwości. (…) To byłoby moje marzenie, aby wszyscy pojechali razem. To 22 osoby - mówił Bull.

W udzielonym wywiadzie 82-latek wspominał żonę Jeanette, która zmarła trzy lata temu. Były gracz Manchesteru United wyznał, że nieobecność kobiety przy tak wyjątkowej chwili jest dużym rozczarowaniem.