Były gracz Liverpoolu znalazł się na liście Śląska. Dyrektor sportowy zdradza szczegóły, ujawnił nazwiska
Letnie okno transferowe w PKO Ekstraklasie dobiegło końca. Nie wszystkie ruchy udało się jednak sfinalizować. O szczegółach poinformował dyrektor sportowy Śląska Wrocław, David Balda.
Piłkarze Śląska Wrocław rozpoczęli nowy sezon w bardzo dobrym stylu. Ostatnie cztery mecze z ich udziałem zakończyły się zwycięstwami, dzięki czemu wskoczyli na pozycję wicelidera PKO Ekstraklasy.
Tak udany początek to przede wszystkim zasługa Erika Exposito. Hiszpański atakujący zdobył już sześć bramek, do których dołożył dwie asysty.
Zatrzymanie 27-letniego gracza we Wrocławiu jest jednym z największych sukcesów Davida Baldy. W międzyczasie Czech przeprowadził też kilka ruchów. Do Polski trafili m.in. Peter Pokorny, Burak Ince oraz Aleks Petkov.
Jak przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych dyrektor sportowy wicelidera Ekstraklasy, przez ostatnie kilka tygodni prowadził on również rozmowy z innymi piłkarzami. Na liście życzeń Śląska znajdowali się Felix Mambimbi (Young Boys Berno), Antoine Baroan (Botew Płowdiw) oraz Rafael Camacho (Sporting CP).
- Okno transferowe się zakończyło, zdecydowaliśmy się z Jackiem, że jeśli ma przyjść nowy zawodnik, to musi być natychmiast wzmocnieniem (złoty strzał). Negocjowałem na przykład transfery Felixa Mambimbiego, Rafaela Camacho i Antoine’a Baroana - napisał David Balda.
- Ale nie doszliśmy do porozumienia. Jesteśmy szczęśliwi z drużyny, którą mamy. Będziemy pracować nad wykorzystaniem ich potencjału. Ponadto mamy zawodników, którzy wkrótce zaprezentują się w pełnej sile w Ekstraklasie. Ciężko pracujemy nad tym, aby byli jak najszybciej w formie - dodał.
Szczególnie ciekawie prezentuje się zawodnik Sportingu CP, Camacho. Portugalski atakujący był w przeszłości graczem Liverpoolu. W barwach "The Reds" zagrał dwa razy.