Były gracz Barcelony trafił do Rosji. Wjechał na białym koniu [WIDEO]

Na początku lipca 2024 roku końca dobiegł kontrakt Miralema Pjanicia w Sharjah FC. Od trzech miesięcy pozostawał on bez klubu. W czwartek słynny pomocnik zasilił szeregi CSKA Moskwa.

Z nowym zespołem reprezentant Bośni i Hercegowiny podpisał kontrakt obowiązujący tylko do czerwca 2025 roku. Przenosiny 34-latka do Rosji wywołały zdziwienie wśród kibiców. Zaraz po rozpoczęciu wojny na Ukrainie znany gracz odmówił udziału w meczu z reprezentacją agresora.

- Jestem przeciwny, to jest zły pomysł. Powiedziałem działaczom, że z Rosją nie powinniśmy grać w obliczu tego, co się dzieje na terytorium Ukrainy. A oni i tak zrobili swoje - tłumaczył 34-latek.

Wygląda na to, że Pjanić finalnie zmienił zdanie i trafił do CSKA Moskwa. Jego transfer do byłego mistrza Rosji został ogłoszony w nietypowy sposób. Bośniak wjechał na stadion na białym koniu.

Szansa na debiut reprezentanta Bośni i Hercegowiny w barwach nowego zespołu nadarzy się już w najbliższą sobotę. Rywalem CSKA Moskwa w spotkaniu domowym będzie Achmat Grozny.

Przed transfer do ligi rosyjskiej Miralem Pjanić był piłkarzem Metz, Olympique’u Lyon, Juventusu, Romy, Besiktasu i Barcelony.