Były gracz Arsenalu 40-krotnie przebił majątek Ronaldo. Zdradził tajniki sukcesu

Mathieu Flamini uchylił rąbka tajemnicy, mówiąc o swoich motywacjach do założenia dobrze prosperującej firmy. Francuz ujawnił, co nim kierowało.
Mathieu Flamini przeszedł na sportową emeryturę w 2019 roku. W trakcie kariery występował w barwach m.in. Arsenalu, Milanu czy Olympique’u Marsylia.
Jeszcze przed odwieszeniem butów na kołek 41-latek został współwłaścicielem firmy GF Biochemicals, która działa w branży biochemicznej.
Biznes Francuza okazał się strzałem w dziesiątkę. Daily Mail wycenia jego wartość na 20 miliardów funtów. Dla porównania Forbes oszacował majątek Cristiano Ronaldo na 500 milionów funtów.
Niedawno Flamini udzielił wywiadu dla brytyjskiego The Times. Podczas rozmowy opowiedział o tajnikach swojego sukcesu.
- Kiedy jako pięciolatek powiedziałem: "Chcę zostać piłkarzem", ludzie mówili: "Uporządkuj sobie myśli. To niemożliwe!". Chodzi o pasję i poświęcenie. Chodzi o odporność na głosy innych. I tak samo jest, jeśli jesteś piłkarzem występującym przed milionami ludzi, przedsiębiorcą lub dyrektorem generalnym korporacji międzynarodowej, która kieruje tysiącem osób. Musisz radzić sobie z presją, potrafić inspirować i pracować w zespole - zaczął Flamini.
- W szkole nienawidziłem mówić po angielsku. Chowałem się, gdy nas proszono, żebyśmy mówili po angielsku! Teraz mówię w tym języku prawdopodobnie w 90 procentach przypadków. Byłem naprawdę kiepski z chemii. A prowadzę firmę biochemiczną. Lubię wyzwania - dodał Francuz.
Firma 41-latka zajmuje się produkcją kwasu lewulinowego. Jej celem jest stworzenie alternatyw dla produktów opartych na paliwach kopalnych.