Były dyrektor reprezentacji Polski opiniował transfer Modera. Zdradził, co powiedział Feyenoordowi
Szefowie Feyenoordu pytali Jana de Zeeuwa o opinię na temat Jakuba Modera. Były dyrektor reprezentacji Polski zdradził, co powiedział o 25-latku.
De Zeeuw mieszka w Polsce. Z kadrą pracował, gdy jej selekcjonerem był Leo Beenhakker. W ojczyźnie uchodzi za specjalistę od naszego futbolu. Z jego wiedzy skorzystał też Feyenoord, który pytał go o Jakuba Modera.
- Byłem szczery. Odparłem: "To nie jest zawodnik na dzisiaj, ale na przyszłość. Teraz nie jest gotowy" - powiedział De Zeeuw w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
- Dodałem, że gdy występował regularnie, to był bardzo interesującym zawodnikiem i że potrzebuje czasu. W Anglii jest inna specyfika treningu, bardziej fizyczna. W Holandii trenujemy z piłkami. Moder nie występował w meczach, miał mało kontaktu z typową grą. To mógł być duży problem - dodał.
De Zeeuw uważa, że Moderowi sprzyjają okoliczności. Feyenoord cierpi z powodu licznych kontuzji. Dotknęły też rywali Polaka do miejsca w składzie. Ten od początku pobytu w Rotterdamie gra w wyjściowym składzie.
- Moder przyszedł do zespołu bez rytmu, dało się to zauważyć w dwóch pierwszych meczach, ale to zrozumiałe po takiej przerwie w grze. Wskoczył jednak do składu, na pozycję numer "6" i z każdym spotkaniem rósł. Gdyby nie urazy kolegów, czekałby na swoją szansę dłużej. W Lidze Mistrzów spisał się świetnie - przyznał De Zeeuw.
- Brakuje mu jeszcze trochę szybkości, czasem "kroku" przed rywalem. Ale z czasem będzie tylko lepszy. To może być nowy lider drużyny - podsumował Holender.