Były dyrektor FC Barcelony ujawnił listę życzeń. "Sugerowałem kupno Haalanda i Zaniolo. Nic nie mogłem zrobić"

Były dyrektor FC Barcelony ujawnił listę życzeń. "Sugerowałem kupno Haalanda i Zaniolo. Nic nie mogłem zrobić"
Łukasz Laskowski / Press Focus
Ariedo Braida przez ponad cztery lata sprawował funkcję dyrektora sportowego w FC Barcelonie. Przyznał, że chciał sprowadzić do klubu Erlinga Brauta Haalanda i Nicolo Zaniolo. Na to nie zgodzili się jednak jego szefowie.
Ruchy transferowe FC Barcelony w ostatnich okienkach były bardzo nieudane. Obwiniany o ten fakt jest przede wszystkim obecny prezes klubu, Josep Maria Bartomeu.
Dalsza część tekstu pod wideo
W rozmowie z "Radio Marca" głos na temat nieudanych transakcji zabrał Ariedo Braida. W latach 2015-2019 pełnił rolę dyrektora sportowego "Blaugrany", wcześniej przez wiele lat pracował również w Milanie.
- Obserwowałem zawodników i zasugerowałem kilka nazwisk. Wśród nich był między innymi Erling Braut Haaland z Borussii Dortmund, który grał jeszcze w Molde. Klub odmówił, bo on nie pasował do profilu Barcy - ujawnił Braida.
- Mówiłem również o piłkarzach z Włoch, jak Nicolo Barella, który jest teraz w Interze, czy Nicolo Zaniolo z Romy. Nic nie mogłem zrobić. Zostałem odsunięty na bok, a negocjacje prowadzili inni - dodał.
- Nie jest kłamstwem, że rozmawialiśmy o transferze Paula Pogby. Razem z Albertem Solerem pojechaliśmy do Mediolanu na spotkanie z Juventusem, ale mimo rozmów nie mieliśmy prawdziwego zamiaru podpisywania z nim kontraktu - powiedział.
- Wtedy Pogba został w Turynie. Mówiłem, że jest świetnym graczem, rozmawiałem o tym z Solerem, z którym miałem świetne relacje. Nie mogliśmy jednak razem pracować, nie wolno mi było tego robić - zakończył.

Przeczytaj również