Były bramkarz Legii stanął w obronie Tobiasza. "Miał prawo sobie nie poradzić"

Były bramkarz Legii stanął w obronie Tobiasza. "Miał prawo sobie nie poradzić"
Mateusz Sobczak / pressfocus
Kacper Tobiasz ostatnio wrócił do bramki Legii Warszawa. W rozmowie z serwisem Legia.net postawę golkipera ocenił były zawodnik "Wojskowych", Wojciech Kowalewski.
Swego czasu Tobiasz był niekwestionowanym numerem jeden między słupkami stołecznej drużyny. Później sytuacja się jednak zmieniła, a Goncalo Feio mocno rotował golkiperami.
Dalsza część tekstu pod wideo
Nie dziwi się temu Wojciech Kowalewski. Według niego na Tobiasza zrzucono zbyt dużą odpowiedzialność, także pozaboiskową. Były bramkarz rozmawiał na ten temat z serwisem Legia.net.
- Z perspektywy obserwatora, kibica czy eksperta telewizyjnego, w pewnych momentach miałem wrażenie, że Kacper wyskoczy mi z lodówki. Był wszędzie. Akcja charytatywna, wolontariacka, billboard na ulicy, reklama ubrań w sklepie, wizyta w szkole… Zastanawiałem się z zaciekawieniem, ile ten chłopak jeszcze wytrzyma - przyznał Kowalewski.
- Profesjonalny zawodnik nie ma wolnego, to czas na regenerację. Jak on się regeneruje? Jak jest zaangażowany w inne aktywności klubu? Wszystko ma znaczenie - podkreślił.
Zdaniem Kowalewskiego młody zawodnik "Wojskowych" miał prawo nie poradzić sobie z całą sytuacją. Ostatnio Tobiasz wrócił do bramki Legii, lecz znów nie ustrzegł się błędów.
- Nie mówię, że Tobiaszowi przeszkodziło to, że pojechał na spotkanie z młodzieżą, lecz kumulacja zdarzeń była tak duża i intensywna, że miał prawo sobie z tym nie poradzić - zakończył.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Pietrasik15 Apr · 07:59
Źródło: Legia.net

Przeczytaj również