Były bramkarz Arsenalu: Gdyby Szczęsny został w Arsenalu, to skończyłby w rezerwach
David Seaman, były bramkarz Arsenalu, skomentował transfer Wojciecha Szczęsnego do Juventusu. - Gdyby został w Arsenalu, to grałby w rezerwach - twierdzi Anglik.
Szczęsny ostatnie dwa sezony spędził na wypożyczeniu w Romie, w której zapracował na renomę jednego z najlepszych bramkarzy Serie A i transfer do Juventusu.
- Szkoda, że tak się stało. Nie lubię, gdy tak klasowi bramkarze jak Szczęsny odchodzą z Arsenalu - mówi Seaman.
- Wenger ma dwóch doświadczonych bramkarzy, Petra Cecha i Davida Ospinę. Dla Wojciecha nie było już miejsca. Gdyby został w Arsenalu, to pewnie skończyłby w rezerwach. Przejście do Juventusu to dla niego dobre posunięcie. Będzie grał w wielkim klubie. Ma tylko jeden problem - Gianluigiego Buffona - komentuje były reprezentant Anglii.
- Nie można porównywać Cecha ze Szczęsnym. Cech wygrał już wszystko, a Wojciech jest w wieku, w którym przede wszystkim musi grać. Łatwo jest być rezerwowym bramkarzem, ale trzeba cały czas sprawdzać samego siebie - podkreśla wieloletni bramkarz Arsenalu.
- Szczęsny ma duże umiejętności, ale Wenger woli Cecha i Ospinę - kończy Seaman.