Było o krok od tragedii. Piłkarze Marsylii ostrzelani po meczu
Po meczu Olympique’u Marsylii z Le Havre doszło do dramatycznych wydarzeń. Dwóch piłkarzy byłego mistrza Francji zostało zaatakowanych przez uzbrojonych mężczyzn.
Olympique Marsylia pokonał w niedzielę Le Havre (2:1) po golach strzelonych przez Pierre-Emericka Aubameyanga oraz Michaela Murillo. Po stronie rywali trafił natomiast Mohamed Bayo.
Zwycięstwo francuskiego zespołu w ostatniej kolejce Ligue 1 na wiele się jednak nie zdało. Drużyna prowadzona przez Jeana-Louisa Gasseta zakończyła sezon na ósmym miejscu i nie zagra w pucharach.
Według informacji podanej przez dziennik Le Parisien po powrocie zespołu do Marsylii miały miejsce dramatyczne sceny. Dwóch graczy, Jean Onana i Faris Moumbagna, zostało zaatakowanych przez uzbrojonych mężczyzn. Napastnicy ostrzelali auta piłkarzy z broni palnej.
W drzwiach jednego z samochodów śledczy odnaleźli dwie dziury po kulach. Obaj zawodnicy Marsylii nie odnieśli obrażeń. Francuskie media donoszą jednak, że napadnięci piłkarze są w ogromnym szoku.
Po oddaniu strzałów uzbrojeni napastnicy zbiegli z miejsca zdarzenia. Miejscowa policja ustala, co było motywem ataku. Funkcjonariusze są w stałym kontakcie z władzami byłego mistrza Francji.
Faris Moumbagna i Jean Onana trafili do Marsylii na początku 2024 roku. Obaj nie zdołali jednak ustabilizować swojej pozycji w składzie. W większości starć wchodzili głównie z ławki rezerwowych.