"Było dla mnie oczywiste, że chcę tu zostać". Ważny piłkarz Lecha Poznań cieszy się z nowej umowy
Filip Dagerstal kilka dni temu związał się na stałe z Lechem Poznań. Szwedzki obrońca nie ukrywa, że jest to dla niego bardzo dobre rozwiązanie. W polskiej drużynie stoper czuje się bardzo dobrze.
Początkowo "Kolejorz" sprowadził Dagerstala na roczne wypożyczenie z rosyjskich Chimek. FIFA przedłużyła ostatnio regulacje, pozwalające piłkarzom z rosyjskich klubów na zawieszenie umów. W efekcie Szwed związał się z Lechem na stałe.
- Jak pojawiła się możliwość, aby zostać w Lechu, byłem na nią otwarty. Teraz FIFA dała mi taką opcję, więc nie myślałem o tym zbyt dużo. To było dla mnie oczywiste, że jeśli znajdziemy rozwiązanie, to chcę tu zostać - powiedział Dagerstal w rozmowie z oficjalną stroną Lecha.
- Kiedy przyszedłem do Poznania, czułem, że to jest drużyna, której gra bardzo mi odpowiada. Jako środkowy obrońca lubię mieć piłkę, podchodzić wysoko do przeciwnika i mieć udział w rozgrywaniu akcji. Dlatego dość łatwo i szybko się tutaj zaadaptowałem - podkreślił.
- Moja córka urodziła się w Poznaniu, więc zawsze będziemy o tym pamiętać. Przez ten rok moja rodzina czuła się tutaj bardzo dobrze. To też fajne, że jest Mikael Ishak, są też inni zawodnicy z rodzinami, więc moja dziewczyna może się z nimi również spotykać. Ona czuje się tutaj komfortowo i to jest dla mnie równie istotne - dodał.
- Część tego sezonu straciłem przez kontuzje, ale mimo wszystko jak sobie policzę, to rozegrałem ponad 30 meczów. Na pewno mogę dać więcej drużynie, bo to wyglądało tak, że byłem przez pewien czas zdrowy, a potem tydzień nie mogłem grać i to się powtarzało - przyznał.
- Nie było tej ciągłości, której oczekuję. Dodatkowo mamy naprawdę dobrych zawodników, więc też nie grałem w każdym meczu. Podsumowując - powiedziałbym, że było ok, ale chcę dać zespołowi więcej - zakończył.