"Byliśmy lekko skacowani". Guardiola wypalił po meczu City. Rozbrajająca szczerość
Manchester City w środę pożegnał się z Pucharem Ligi Angielskiej. Po meczu Pep Guardiola wrócił jeszcze do ostatniego finału Pucharu Anglii.
W końcówce zeszłego sezonu na Wembley "The Citizens" ulegli 1:2 Manchesterowi United. Tamten wynik był sporą niespodzainką.
"Czerwone Diabły" już do przerwy prowadziły w Londynie 2:0. W drugiej części spotkania mistrzowie kraju tylko częściowo odrobili straty.
Teraz do tamtych wydarzeń wrócił Pep Guardiola. Hiszpan przyznał, że jego drużyna nieco za mocno świętowała wcześniejszy triumf w Premier League.
- W finale Pucharu Anglii przeciwko Manchesterowi United w zeszłym sezonie byliśmy lekko skacowani... - wypalił na konferencji prasowej.
Teraz "The Citizens" ulegli Tottenhamowi w 1/8 finału Pucharu Ligi Angielskiej (więcej TUTAJ). W meczy nie zagrał Erling Haaland. Guardiola przyznał, że właśnie taki był plan.
- Zagrał już dużo minut w tym sezonie. Wiedzieliśmy, że w tym tygodniu nie będzie zbyt wiele czasu na regenerację, nie chciałem marnować jego energii - stwierdził.