Byłemu kadrowiczowi puściły hamulce. "Polacy wychodzą na mecze z potęgami z brązowymi gaciami"
Jacek Ziober bezwzględnie ocenił grę reprezentacji Polski w meczu z Holandią. - Mamy mentalność niedowartościowanych ludzi - wypalił były reprezentant Polski.
Polacy w czwartek przegrali z Holandią 0:2. Wynik nie mówi wszystkiego o przebiegu gry. Różnica poziomów, była olbrzymia.
Choć w oczy rzucało się, że Holendrzy przewyższają Polaków umiejętnościami i przygotowaniem taktycznym, to Ziober ma więcej zastrzeżeń do biało-czerwonych. Jego zdaniem problemem naszej drużyny jest mentalność.
- Mam wrażenie, że Polacy, poza jednostkami, wychodzą na spotkania z Holandią, Belgią i innymi potęgami z brązowymi gaciami. Boimy się. Mamy mentalność niedowartościowanych ludzi. Nie potrafimy sprzedać tego, co trener by chciał grać. Każdy trener wierzy w swoich zawodników i wie, na co ich stać. Ale oni nie potrafią tego pokazać. Na boisko wychodzą przestraszeni, jak chłopcy do bicia. Przypomina mi to troszeczkę czasy komuny: wystraszony naród wyjeżdża na Zachód - komentował Ziober w rozmowie z portalem "Onet.pl".
Do pierwszego meczu Polaków na mistrzostwach świata zostały niespełna dwa miesiące. Ziober zwraca uwagę, że wciąż nie wykrystalizował się podstawowy skład naszej drużyny.
- Ciągle szukamy, bo w kadrze następuje powolna zmiana warty. Ale musimy szybko znaleźć, bo jeśli się to nie uda, będziemy mogli liczyć tylko na to, o czym ja myślę po cichu: że w najbliższych mistrzostwach, w tym dziwnym terminie, reprezentacje będą mieć problemy w swoich grupach. I może będziemy mieć trochę szczęścia - stwierdził Ziober.
Reprezentacja Polski kolejny mecz rozegra w niedzielę. Stawką spotkania z Walią będzie utrzymanie w Dywizji A Ligi Narodów.