"Byłem zirytowany wypowiedziami Lewandowskiego". Leo Messi wyjaśnił incydent z mistrzostw świata
Leo Messi wyjaśnił powód swojego boiskowego spięcia z Robertem Lewandowskim podczas mistrzostw świata. Argentyńczyk przyznał, że zdenerwowały go słowa Polaka.
Temat incydentu z mundialu odżył po roku. Emocje rozgrzało zachowanie obu piłkarzy z końcówki meczu. Najpierw Lewandowski odepchnął Messiego, który zaczął się z nim kiwać. Gdy Polak chciał wyjaśnić sytuację, został zignorowany przez rywala.
Co było jego powodem? Messi deklarował, że Lewandowski powinien otrzymać Złotą Piłkę za 2020 rok. Kapitan reprezentacji Polski podważał szczerość jego słów.
Już Angel Di Maria przyznał, że zachowanie Messiego było formą rozliczenia się z rywalem. Przyznał to też sam zainteresowany.
- Byłem zirytowany wypowiedziami Lewandowskiego. Kiedy wygrałem Złotą Piłkę, naprawdę czułem to, co o nim powiedziałem. To dlatego zignorowałem go podczas meczu. Byłem zły, nie powinien był tego mówić. Dlatego też zacząłem się z nim kiwać - powiedział Messi.
Boiskowy pojedynek obu piłkarzy i zachowanie Argentyńczyka dokumentuje poniższe nagranie.
Argentyńczyk przyznał, że spór został załagodzony po meczu. Obaj piłkarze mieli uznać, że doszło do nieporozumienia. O zgodę było łatwiej, bo obie reprezentacje awansowały do drugiej rundy mistrzostw.