Była gwiazda Ekstraklasy wróci do Polski? Klub piłkarza ogłosił upadłość. "Legia jest cały czas w moim sercu"
Chiński klub Guangzhou City, w barwach którego do niedawna występował Brazylijczyk Guilherme, w środę oficjalnie ogłosił upadłość. Piłkarz w rozmowie z "WP Sportowe Fakty" nie wykluczył powrotu na Łazienkowską.
31-letni obrońca grał w Ekstraklasie w latach 2015-2018. Później występował między innymi we Włoszech, Portugalii, Turcji oraz Chinach. W Azji spędził dwa ostatnie lata, lecz w środę jego klub, Guangzhou City, oficjalnie ogłosił upadłość.
Z tego powodu Guilherme stał się wolnym zawodnikiem. W mediach szybko pojawił się temat powrotu piłkarza do Polski. Piotrowi Koźmińskiemu z "WP Sportowe Fakty" udało się porozmawiać z samym piłkarzem.
Nie wykluczył on ponownej gry przy Łazienkowskiej. Przyznał, że ma kilka propozycji ze strony różnych klubów. Wkrótce powinien podjąć decyzję w sprawie przyszłości.
- W tym momencie mam kilka propozycji. Niedługo zadecyduję o przyszłości. Zainteresowanie jest, ale z nikim nic jeszcze nie podpisałem - zadeklarował Guilherme podczas rozmowy.
- W tym momencie mogę powiedzieć tak: Legia jest cały czas w moim sercu. Tak jak Polska. Legia nie jest dla mnie rozdziałem zamkniętym. Zawsze jest w moich myślach - dodał.
Choć okienko transferowe jest już zamknięte, to Brazylijczyk prawdopodobnie będzie mógł związać się z nowym pracodawcą ze skutkiem natychmiastowym. Upadek klubu oznacza bowiem rozwiązanie umowy z winy pracodawcy.
- Wystąpimy do FIFA o wykładnię tej sytuacji i wtedy będziemy mieli pewność. Jestem wolnym graczem - zakończył Guilherme.