Był świetny, ale nie zagrał. Kuriozalne tłumaczenie trenera Chelsea

We wtorek piłkarze Chelsea rozbili Noah (8:0) w Lidze Konferencji. Trzy asysty w tym spotkaniu zaliczył pomocnik "The Blues", Enzo Fernandez.

Wysoka dyspozycja w ostatnim starciu nie wystarczyła, aby znalazł się on w pierwszym składzie na mecz z Arsenalem. Finalnie wylądował na ławce rezerwowych i wszedł na boisko po przerwie.

W 68. minucie Fernandez zmienił na murawie Romeo Lavię. Chwilę później zanotował zaś asystę przy golu Pedro Neto na 1:1.

Już po zakończeniu niedzielnego pojedynku głos w sprawie posadzenia 23-latka na ławce zabrał Enzo Maresca. Jak przekazał trener Chelsea, jego decyzja była efektem zmian stricte taktycznych.

- Enzo był gotowy do gry od samego początku, tak jak wszyscy inni, ale z przyczyn taktycznych postanowiliśmy zrobić inaczej. Kiedy jednak wszedł na boisko, okazał się znakomity - powiedział Maresca.

Bardzo szeroka kadra Chelsea sprawia, że Fernandez nie może liczyć na regularną grę w podstawowym składzie. Na przestrzeni całego sezonu zanotował on 15 spotkań i dołożył do nich pięć asyst.