"Jeden z najgroźniejszych zawodników". Modrić komplementuje reprezentanta Polski

Luka Modrić ocenił grę reprezentacji Polski w meczu z kadrą Chorwacji. Wyraził też słowa uznania dla jednego z podopiecznych Michała Probierza.
Zaledwie jedna bramka zdecydowała o końcowym rezultacie niedzielnego starcia Polaków z Chorwatami. Podopieczni Michała Probierza przegrali 0:1. Decydujące było trafienie Luki Modricia.
Bohater Chorwatów ocenił grę obu kadr w rozmowie z TVP Sport. Ocenił, że kadra Chorwacji zagrała lepiej, jednak przez cały mecz musiała mieć się na baczności przed reprezentacją Polski.
- Można powiedzieć, że sprezentowałem sobie fajnego gola, ale najważniejsze jest zwycięstwo. Czy bramkarz zrobił wszystko przy moim strzale? Nie wiem, powinniście zapytać jego. Graliśmy trudny mecz przeciwko wymagającej drużynie. Myślę, że byliśmy lepsi i wygraliśmy zasłużenie - przekazał Chorwat.
- Polska była naprawdę wymagającym przeciwnikiem. Musieliśmy dać z siebie wszystko, ciężko pracować, być maksymalnie skoncentrowani przez całe spotkanie. Nie pozwalaliśmy Polakom na zbyt wiele. Myślę, że kluczowy w tym meczu był pressing. Nasz plan na spotkanie był bardzo dobry, chcieliśmy jak najwyżej grać pressingiem. Stworzyliśmy sobie wiele sytuacji. Możemy być zadowoleni ze swojego występu - dodał.
38-latek przyznał, że jednym z najgrożniejszych piłkarzy po stronie biało-czerwonych został Nicola Zalewski. Odniósł się również do plotek o możliwym zakończeniu reprezentacyjnej kariery.
- Znam Nicolę Zalewskiego z Romy. Dzisiaj był jednym z najgroźniejszych zawodników reprezentacji Polski - ocenił Modrić.
- Czuję się wyjątkowo, kiedy zakładam koszulkę reprezentacji Chorwacji. Dla mnie reprezentowanie kraju to zawsze powód do dumy. Tak było od początku mojej kariery. Nadal jestem głodny kolejnych zwycięstw oraz sukcesów. Chcę robić to dla naszego kraju, więc cały czas mam taką samą motywację - rzekł.
Następne zgrupowanie biało-czerwonych odbędzie się w październiku. Zmierzą się oni z Portugalczykami oraz znowu z Chorwatami.