BVB. Edin Terzić: Chcę, żeby zespół sam przychodził do mnie ze swoimi problemami

Edin Terzić w ostatnim czasie pełnił funkcję asystenta Luciena Favre'a. Szwajcar po kompromitującej porażce z VfB Stuttgart został zwolniony. Włodarze BVB postanowili dać szansę Terziciowi.

38-latek odpowiedział na pytania dziennikarzy przed meczem Borussii Dortmund z Werderem Brema.

- To niewiarygodna sytuacja. Pierwszy raz poszedłem na ten stadion w wieku 9 lat. Nigdy nawet nie marzyłem o tym, żeby znaleźć się na tym miejscu. Wstawanie codziennie rano z łóżka i myślenie o piłce nożnej w czarno-żółtych barwach to coś wspaniałego - przyznał świeżo upieczony opiekun BVB.

- Sobotnia porażka naprawdę boli, ale musimy nauczyć się z nią żyć i iść na przód. Ostatnio pokazaliśmy również parę pozytywnych rzeczy, musimy wierzyć w to, że znowu się pozbieramy i udowodnimy wszystkim swoją wartość - dodał.

- Jako trener pełnisz wiele roli, w tym tę emocjonalną. Rozmawiałem wczoraj z drużyną. Chcę, żeby zespół sam przychodził do mnie ze swoimi problemami i z tym, nad czym trzeba popracować. To bardzo ważne - zakończył.