Burza wokół Bellinghama. UEFA może go zawiesić, wszczęto dochodzenie
Jude Bellingham ma kłopoty. Martyn Ziegler poinformował, że UEFA wszczęła już dochodzenie w sprawie obscenicznego gestu reprezentanta Anglii.
Jude Bellingham został bohaterem Anglików. W meczu ze Słowacją zdobył wyrównującą bramkę w 95. minucie. Dzięki temu jego zespół nie odpadł z EURO 2024.
Niedługo po strzeleniu gola zawodnik Realu Madryt wykonał jednak obsceniczny gest. Zwrócił się w stronę ławki rywali, rękę zbliżył do ust, a następnie do krocza. Jego zachowanie szybko wyłapały kamery.
Sam zawodnik starał się tłumaczyć, że był to jedynie niewinny żart i to skierowany w stronę znajomego, który znajdował się na trybunach. O szczegółach pisaliśmy TUTAJ.
W taką wersję zdarzeń najwyraźniej powątpiewa UEFA. Europejska federacja wszczęła już dochodzenie dyscyplinarne w sprawie Bellinghama. Zarzucono mu naruszenie podstawowych zasad przyzwoitego postępowania.
Na ten moment trudno orzec, co grozi środkowemu pomocnikowi, jeśli jego wina zostanie udowodniona. Według portugalskich mediów zostałby wówczas zawieszony na jeden mecz. Następnym rywalem Anglików będzie Szwajcaria.